środa, 2 lipca 2014

Podjadacz...

 Ta historia jest naprawdę ciekawa zapraszam do czytania a nie pożałujecie

Moja historia zdarzyła się na prawde ,było to w ubiegłym roku Nigdy nie myślałem ,ale że może się to zdarzyć się to naprawde .
W czasie wakacji logując się na awataarie zawsze zbierałem energie z lodóweka miałem ich sporo a co tam nie będę się chwalić ile ich tam było ,ale niezła sumka energi się zbierała .No więc  wchodze do mojej spiżarki i patrze że nie ma energi! No to się  porządnie wkurzyłem pomyślałem ,że ktośz moim znajomych podkradł sobie co nieco ,
Więc już mi przeszła złość.Ha ale to nie koniec tak było codziennie dzień w dzień  logując się na awatarię miałem puste lodówki ..
Najwidoczniej miałem w znajomych jakiegoś podjadacza postawiłem wziążć sprawy w swoje ręce i rozpoczełęm śledztwo ,schowałem się za lodówkami  gdy poziom energii był już pełny czekam,,,, i czekam ...minęło niespełne 20 mnut nagle pojawił się w mojej spiżarce pewien mężczyzna ,który znajdował się w moich przyjacielach Czym prędzej powyjadał energię ,o jak ja się wkurzyłem ale postanowiłem zachować rozwagę musiał zobaczyć co to za gagatek .Śledziłem go ...
Okazało się ,że poszedł do innego gracza i robił to samo co u mnie , wyjadał z lodówek!
No co za chamstwo!
Potem faceta tak opierniczyłem że się zawstydził i to mówie serio Takżę wiecie przyjaciół trzeba dobrze sobie wybrać ,oni tylko szukają korzyści innych tak jak w tym przypadku jak ten głodomor co mu się energi zechciało kraść ..



 Myślę ,że wam się podobało sama to pisałam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz